Menu

String Gardens

Tulipany na wietrze



To była pierwsza, ale z pewnością nie ostatnia przymiarka do tulipanów. Niejeden raz mówiłam, że uwielbiam te kwiaty i to te najbardziej szalone, tańczące i dalekie od grzecznych i równych tulipanów z kwiaciarni. Te są właśnie takie, tylko pogoda nijak mi dzisiaj nie sprzyjała - wiatr szarpał, deszcz chłostał a zimno kąsało bezlitośnie. No taki mamy klimat, więc wiosna kaprysi i plener zdjęciowy o tej porze roku jest zawsze wielką niewiadomą. Jedno jest pewne, tulipany są bardziej odporne i trwałe niż nam się wydaje, więc przetrwały sesję w terenie bez większych strat. Teraz kołyszą się wesoło na balkonie i kuszą parę gołębi, która jak co roku, uważa mój balkon za miejsce idealne na gniazdo :-) Gorzej ze mną, nadzieja w herbacie z miodem i imbirem :-)